Polana Kondratowa od dawna cieszy się dużą popularnością wśród narciarzy i turystów wędrujących na Giewont i Czerwone Wierchy. Starania o postawienie schroniska w tym miejscu podjęto już w 1911 r., kiedy Sekcja Narciarska Towarzystwa Tatrzańskiego wydzierżawiła jeden ze stojących tu szałasów pasterskich. Został on jednak zniszczony przez lawinę, która spadła ze zboczy Giewontu, zanim go odpowiednio wyposażono. Drugim budynkiem było niewielkie, niezagospodarowane schronisko wybudowane przez rodzinę Uznańskich, zniszczone jednak przez nieznanych sprawców w 1915 r., po dwóch latach funkcjonowania. W 1933 r. Jan Polak, góral z Budzowego Wierchu, postawił własne nielegalne schronisko, które wkrótce zaczęło cieszyć się dużą popularnością. Budynek został częściowo spalony w czasie drugiej wojny światowej, a jego resztki rozebrano.
Obecne schronisko powstało w latach 1936–1937 jako wzorcowa bacówka Krakowskiej Izby Rolniczej. W czasie okupacji stacjonowali tu żołnierze niemieckiej straży granicznej. Po wojnie doprowadzono tu energię elektryczną i rozbudowano schonisko, dodając mu nowe skrzydło. W kwietniu 1953 r. doszło na Polanie Kondratowej do niecodziennego wypadku. Oberwała się turniczka w grani Długiego Giewontu i w schronisko uderzył pięćdziesięciotonowy głaz, który zniszczył jedną ze ścian i wpadł do jadalni. Inny fragment skały, dużo większy od tego, który znalazł się wewnątrz budynku, zatrzymał się kilka metrów przed schroniskiem. Ze względu na zagrożenie kamiennymi lawinami władze PTTK zastanawiały się nad budową nowego obiektu w bezpiecznym miejscu, na co nie zgodziły się władze TPN. Na przełomie XX i XXI w. schronisko przeszło generalny remont. Zainstalowano oczyszczalnię ścieków, dokonano termoizolacji oraz unowocześniono sanitariaty. Obecnie to niewielkie schronisko górskie PTTK im. Władysława Krygowskiego na Hali Kondratowej oferuje turystom 20 miejsc noclegowych.