Polana na Stołach

49°14'55"N 19°51'12"E (49.248679, 19.853519)
1403 m n. p. m.
Polana na Stołach, dawniej użytkowana pastersko, była częścią Hali Stoły. Szlak prowadzący na Polanę na Stołach jest pierwszym znakowanym szlakiem turystycznym w Tatrach Zachodnich. Został wyznaczony w 1892 r. przez kompozytora, taternika i fotografa Mieczysława Karłowicza. Później szlak biegł przez wierzchołek Kominiarskiego Wierchu (1829 m n.p.m.) na Iwaniacką Przełęcz (1459 m n.p.m.). Zamknięto go Jednak odcinek Polana na Stołach – Kominiarski Wierch zamknięto w latach pięćdziesiątych, a odcinek Iwaniacka Przełęcz – Kominiarski Wierch w 1988 r. Prawdopodobnie właśnie na Stołach pod koniec okupacji ukrywał się Wacław Krzeptowski, przywódca Goralenvolku – góralskiej organizacji współpracującej z Niemcami. W XIX w. czynne były tutaj sztolnie. Wydobywaną w nich rudę żelaza (hematyt) zwożono żlebem Żeleźniak i przewożono do kuźnickich hut. Dziś na polanie możemy zobaczyć pasterskie szałasy, odnowione w latach siedemdziesiątych XX w. staraniem zakopiańskiego Technikum Budownictwa Regionalnego i TPN oraz podziwiać wspaniałą panoramę pobliskiego masywu Czerwonych Wierchów.
Od 1811 r. właścicielami Hali Stoły byli mieszkańcy Nowego Bystrego. Hala składała się z dwóch polan: Niżniej i Wyżniej. Na pierwszej z nich znajdował się nieistniejący już dzisiaj jeden szałas, natomiast na drugiej cztery szałasy oraz szopki na siano. Obecnie na polanie można zobaczyć jedynie trzy budynki, które stanowią klasyczny przykład architektury pasterskiej.
Górale budowali różne rodzaje szałasów w zależności od ich przeznaczenia i dostępności materiałów. Najwyżej w górach powstawały tzw. koleby – prymitywne, często kamienne budowle. Przykładem takiego schronienia jest szałas znajdujący się nad brzegiem Wielkiego Stawu w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Dawniej takie budowle znajdowały się również w Dolince za Mnichem i nad Czarnym Stawem Gąsienicowym. W niższych partiach gór, gdzie drewno było łatwiej dostępne, budowano szałasy drewniane o niskim zrębie, tzn., że ich ściany składały się jedynie z kilku poziomo ułożonych belek, a większą część bryły budynku stanowił dwuspadowy dach. Wejście zazwyczaj było zlokalizowane w ścianie szczytowej, stąd takie szałasy nazywano wąskofrontowymi. Po przeciwnej stronie wejścia często znajdowała się komora służąca za pomieszczenie gospodarcze. Część mieszkalną stanowiła jedna izba (stąd określenia szałas jednoizbowy), w której znajdowało się palenisko, nazywane przez górali watrzyskiem. Nie było komina. Dym z ogniska unosił się swobodnie pod dachem i uciekał dymnikami znajdującymi się w szczytach szałasu. Pod ścianami mocowano ławy, na których spali pasterze. Podłoga była wyłożona okrągłymi belkami tzn. dylami. Szałasy niżej położone mogły mieć wysokie ściany, więcej niż jedną komorę oraz wejście umiejscowione w szerszej części budynku – nazywa się je odpowiednio: wysokozrębowymi, wieloizbowymi i szerokofrontowymi. Przykładami takich budowli są zachowane do dzisiaj obiekty na Polanie Chochołowskiej i w Dolinie Jaworzynce.
W październiku 1972 r. z inicjatywy Wiesława Białasa wyruszyła na Polanę na Stołach grupa uczniów Technikum Budownictwa Regionalnego pod kierownictwem nauczyciela ciesielstwa Jana Gąsienicy Giewonta. Ich zadaniem było wyremontowanie jednego ze stojących na polanie szałasów tradycyjnymi metodami, zgodnie z arkanami dawnej sztuki ciesielskiej. Uczniowie mieli do dyspozycji jedynie siekiery, piły typu „moja – twoja” oraz świder. Drewno pozyskiwano ze znajdującego się powyżej wiatrołomu. Deski do naprawy dachu transportowano ręcznie z drogi w Dolinie Kościeliskiej. Remont pozostałych dwóch szałasów na polanie przeprowadziło w 1978 r. Muzeum Tatrzańskie.
Na Polanie Na Stołach rośnie dziewięćsił bezłodygowy, występujący na różnego typu podłożu, w suchych i nasłonecznionych miejscach. Jest to roślina trwała. Część nadziemną tworzą silnie postrzępione liście, wyrastające promieniście z centralnie ulokowanego kwiatostanu. Osiąga wysokość do 10 cm. Kwitnie od sierpnia do września. Oprócz Tatr spotykany jest również w Beskidach i Pieninach. Dziewięćsił wykorzystywany był zawsze jako roślina ozdobna i lecznicza. Z jego nazwą związana jest góralska legenda o dziewięciu siłach, które miały być w nim zawarte. Wykorzystywany jest jako motyw zdobniczy w sztuce podhalańskiej. Od 1957 r. objęty jest całkowitą ochroną.

Miejsce znajduje się na szlakach

Pobierz aplikację

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Więcej na ten temat...