Zespół Pałacowo-Parkowy w Nawojowej

Nawojowa
49°33'25"N 20°44'43"E (49.557163, 20.745453)
367 m n. p. m.
W Nawojowej zachował się okazały neogotycki pałac, przebudowany przez Statnickich z pierwotnego zameczku obronnego z przełomu XVI/XVII w. Znajduje się po prawej (południowej) stronie szosy w kierunku Krynicy, na skarpie, wśród nieco zapuszczonego parku. Pozostałościami pierwotnej budowli są grube, kamienne mury w przyziemiu, sklepienia części sal i kamienne portale. Wewnątrz najokazalsza jest bogato zdobiona sala lustrzana i biblioteka.
Dzięki osiągnięciom gospodarczym i pozycji towarzyskiej Stadnickich Nawojowa była miejscem wielu wydarzeń, np. w 1878 r. w lipcu Nawojową odwiedzili uczestnicy 12 walnego Zjazdu Towarzystwa Pedagogicznego, odbywającego się w Nowym Sączu. W 1928 r. do Nawojowej przyjechali uczestnicy 5 Międzynarodowego Zjazdu Botaników, by obejrzeć rezerwat leśny założony w Łabowcu przez Adama Stadnickiego. Najbardziej jednak znanym i opisanym w kronikach towarzyskich wydarzeniem w Nawojowej była wizyta w styczniu 1937 r. księżniczki Juliany, późniejszej królowej Holandii (1948–1980), z małżonkiem księciem Bernardem zur Lippe Biesterfeldem (znana również z pobytu w Krynicy i na Jaworzynie Krynickiej). Z tej okazji Adam Stadnicki zorganizował polowanie w lasach ryterskich dla pary młodożeńców, ich przyjaciół i zaproszonych gości. W latach okupacji mieszkańcami w pałacu nawojowskim byli: zasłużony człowiek teatru Juliusz Osterwa z żoną Matyldą z Sapiehów i córką Marią.
Po II wojnie pałac upaństwowiono i z barku środków na remonty popadł on w zaniedbanie. Przez lata (do 1982 r.) swoją siedzibę miało w nim Państwowe Technikum Hodowlane (uczniowie i nauczyciele opiekowali sie parkiem). W latach dziewięćdziesiątych XX w. pałac był siedzibą znanej w całej Polsce Nowosądeckiej Szkoły Biznesu. Obecnie ma tu swoją siedzibę Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Park został założony w 1840 r. przez Edward hrabia Stadnicki i jego szwagra, Kazimierza hrabiego Krasickiego. Park zajmuje powierzchnię 14 ha i składa się z dwóch części: parkowej (około 9 ha) i leśnej. Część parkowa założona jest na wzór angielski. Drzewa i krzewy mają imitowć krajobraz naturalny. Najstarsze wiązy, lipy, dęby, jesiony, pochodzą jeszcze z XVIII w. (sprzed powstania parku). W parku są również odmiany obcego pochodzenia, sprowadzane głównie przez Adama Stadnickiego, wnuka Edwarda. Najstarsze: platan, tulipanowiec, dęby czerwone, pochodzą z lat czterdziestych XIX w. Część leśną parku, położoną w południowej jego części, tworzą drzewa mieszane, w większości pochodzące z przełomu XIX i XX w. Na terenie parku znajdują się: pałac Stadnickich, dwie kapliczki i Dom Nauczyciela. Przez część parkową nawojowskiego parku prowadzi ścieżka przyrodnicza o charakterze historyczno-dendrologicznym, mająca 15 przystanków.
Adam Stadnicki
Hrabia Adam Stadnicki (10.04.1882–10.03.1982) był wybitnym leśnikiem, i wielkim patriotą. Przed II wojną światową był właścicielem wielkiego majątku ziemskiego, obejmującego lasy Beskidu Sądeckiego od Krynicy i Łabowej po Szczawnicę, oraz Frainie na terenie Słowacji. Po ukończeniu studiów leśnych w Monachium, odbyciu praktyki w lasach hrabiego zamoyskiego w Zakopanym, zajął się m.in. gospodarką leśną w odziedziczonych lasach Nawojowa – Szlachtowa. Był leśnikiem z wykształcenia i zamiłowania, jednym z pierwszych twórców leśnych rezerwatów przyrody Dążąc do zachowania pierwotnej Puszczy Karpackiej utworzył cztery rezerwaty przyrody; Łabowiec, Barnowiec, Uhryń i Baniska. Dbał o szkolenie i godziwe wynagrodzenia zatrudnionego personelu, zaopatrywał go w podręczniki, czasopisma leśne i inne pomoce. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Leśnego, brał udział w licznych naradach terenowych z udziałem naukowców, interesował się przemianami zachodzącymi w leśnictwie i drzewnictwie. Biednych, ale zdolnych uczniów szkolił na własny koszt. Dbał o pracowników odchodzący na emeryturę, potrzebujących lub dotkniętych biedą robotników. W okresie okupacji A. Stadnicki organizował pomoc żywnościową żołnierzom polskim przebywającym w niemieckich obozach dla jeńców wojennych i wielokrotnie interweniował u władz policyjnych w sprawie aresztowanych pracowników, uzyskując pozytywne wyniki. Zatrudniał też wiele osób ukrywających się i poszukiwanych przez okupanta. Prowadząc racjonalną gospodarkę leśną, pozostawił po sobie pamięć nie tylko byłych pracowników, ale i miejscowej ludności. która licznie wzięła udział w jego pogrzebie w Nawojowej.

Miejsce znajduje się na szlakach

Pobierz aplikację

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Więcej na ten temat...