49°43'23"N 20°37'42"E
(49.723165, 20.628566)
468 m n. p. m.
Jodłowiec Wielki (482 m.n.p.m.) jest niewysokim wzniesieniem nad Przełęczą św. Justa, z którego rozciągają się widoki na Jezioro Rożnowskie, Pasmo Łososińskie i Pogórze Rożnowskie. Na stokach góry w okresie międzywojennym i powojennym funkcjonowało znane szybowisko Szkoły Szybowcowej w Tęgoborzu, którego sześćdziesiątą rocznicę powstania upamiętnił Areoklub Podhalański fundując płytę przy szlaku. Początki szybownictwa na Sadecczyźnie sięgają 1931 r., kiedy przy Warsztatach Kolejowych w Nowym Sączu powstała Sekcja Lotnicza, której prezesem został inżynier Henryk Błaszczyk. Wkrótce przystąpiono do samodzielnej budowy szybowców, a jako szybowiska wykorzystywano stoki Winnej Góry pomiędzy Nowym i Starym Sączem oraz Rachów (377 m n.p.m.) nad Tęgoborzem. W 1934 r. rozpoznano i zatwierdzono nowe tereny pod szkolenia Szybowcowe – stoki Jodłowca Wielkiego (482 m.n.p.m.). Zakupiono teren, wybudowano hangar o pojemności szesnastu szybowców i przystąpiono do intensywnego szkolenia młodych pilotów. Przez szybowisko przewinęło się wtedy wielu znanych gości m.in. Tadeusz Góra, pierwszy pilot na świecie wyróżniony przez Międzynarodową Organizację Lotniczą za rekordowy przelot szybowcem na dystansie 577,8 km w 1938 r., Witold Łokuciewski – jeden z pilotów słynnego Dywizjonu 303. Do 1939 r. szkoła posiadała 33 szybowce, wyszkoliła 1155 osób, a jej uczniowie wykonali 21078 lotów. W czasie II wojny zabudowania zostały rozebrane, a wyposażenie wywiezione przez Niemców. Wielu uczniów tej szkoły zapisało chlubną kartę w historii, walcząc za ojczyznę w kampanii wrześniowej, a później na zachodzie pełniąc służbę m.in. w słynnych dywizjonach w Anglii: 303, 304, 305, 309, 315. Inni angażowali się w konspirację w okupowanej Polsce m.in. Leopold Kwiatkowski, jeden z kierowników Szkoły Szybowcowej, sławny kurier sądecki, który w czasie okupacji ponad sto razy pokonał szlak graniczny, przenosząc tajne dokumenty lub przeprowadzając ludzi. Po wojnie szkołę reaktywowano, głównie dzięki inicjatywie przedwojennych działaczy. Rozwijała się bardzo prężnie aż do listopada 1950 r. kiedy władze zmieniły zdanie, co do istotności jej funkcjonowania. Instruktorów zwolniono, sprzęt wywieziono – szkoła została ostatecznie zlikwidowana. Dziś Jodłowiec jest główną bazą lotniczą Sądeckiego Towarzystwa Lotniczego „Orlik”, które stara się nawiązywać do tradycji dawnej Szkoły Lotniczej w Tęgoborzu.