Tarnów
50°00'22"N 20°58'28"E
(50.006251, 20.974472)
202 m n. p. m.
W związku z otwarciem w 1856 r. odcinka kolei żelaznej Karola Ludwika, łączącego Tarnów z Bochnią i Dębicą, w Tarnowie powstał najpierw prowizoryczny budynek stacji. Stały, okazały, wieloczłonowy dworzec kolejowy w stylu neorenesansowo-tyrolskim zbudowano w latach 1859–1861. W 1892 r. kolej, prowadzącą już wtedy ze Lwowa przez Przemyśl, Tarnów i Kraków do Wiednia, upaństwowiono i rozpoczęto jej modernizację. W latach 1906–1910 powstał obecny, bardzo reprezentacyjny gmach dworcowy w Tarnowie. Należał on do najokazalszych obiektów tego typu w Galicji. Zbudowany został według projektu E. Baudischa z wiedeńskiego Ministerstwa Kolei Żelaznych. Jest to wieloczłonowa barokowo-modernistyczna budowla, przypominająca wielkopańską barokową rezydencję. Składa się z trzech dużych pawilonów umieszczonych na jednej linii, dwóch skrajnych budynków oraz czterech piętrowych łączników. Przed dworcem znajduje się obszerny plac dworcowy. Dominującym elementem założenia przestrzenno-architektonicznego jest znajdujący się na jego głównej osi, imponujący rozmiarami i nakryty kopulastym dachem mansardowym, pawilon głównego westybulu. Po jego obu stronach znajdują się dwa podobne, nieco mniejsze pawilony, mieszczące niegdyś luksusową restaurację i poczekalnię pierwszej klasy. W skrajnych budynkach były niegdyś pomieszczenia biurowe i pocztowe oraz bagażownia i mieszkanie naczelnika stacji.
Wszystkie główne pomieszczenia budynku stacyjnego miały ciekawą architekturą, a także bogaty eklektyczno-secesyjny wystrój. Była to ozdobna stolarka drzwi i okien z witrażami, sztukaterie, wzorzyste posadzki oraz mosiężne kandelabry, kinkiety i różnego rodzaju okucia. Na ścianach rozwieszone były dużych rozmiarów obrazy z górskimi widokami Tatr i Pienin, z których do dziś zachowały się cztery. Przetrwały też osłaniające perony wiaty o żelaznej konstrukcji i ozdobnych żeliwnych kolumnach.
Z dworcem kolejowym w Tarnowie związane są dwa ważne wydarzenia z okresu II wojny światowej. Pierwsze, według niektórych historyków, oznacza, że w Tarnowie rozpoczęła się najtragiczniejsza wojna w dziejach ludzkości. 28 sierpnia 1939 r. do Tarnowa wyjechały pociągi z ostatnimi zmobilizowanymi jednostkami wojskowymi, a kilka godzin później doszło do tragedii. O godzinie 23:18 na dworcu kolejowym w przechowalni bagaży nastąpił wybuch bomby zegarowej. Pod gruzami zniszczonego dworca zginęło 20 osób przebywających w poczekalni i restauracji trzeciej klasy, a 35 osób zostało rannych. Straty w ludziach byłyby z pewnością większe, gdyby wybuch nastąpił podczas postoju na stacji transportu wojskowego, lub bezpośrednio po przyjeździe pociągu ze stacji Kraków. Ośmiominutowe opóźnienie tego pociągu uchroniło wielu pasażerów. Bomba przywieziona została w dwóch walizach z Krakowa przez terrorystę Antoniego Guzego, od wyszkolonego w Niemczech Neumanem. Ofiary zamachu upamiętnia tablica na ścianie dworca.
Drugim wydarzeniem był pierwszy masowy transport więźniów z tarnowskiego więzienia do Oświęcimia. Zorganizowany został przez Sicherheitspolizei. Rozpoczął się 14 czerwca 1940 r. i składał się z 728 Polaków, wśród nich około 20 osób pochodzenia żydowskiego. Byli to więźniowie polityczni pochodzący z Tarnowa, Krakowa, Rzeszowa, Zakopanego, Jarosławia, Przemyśla, Sanoka i Nowego Sącza związani z polskim ruchem oporu przeciw Niemcom.
Na stacji kolejowej, od strony peronu pierwszego, odsłonięto obelisk upamiętniający wszystkie transporty do Auschwitz, jakie wyjechały z Tarnowa. Na obelisku umieszczone są nazwiska wszystkich więźniów z pierwszego transportu oraz napis w języku polskim o następującej treści: „14 czerwca 1940 roku z rampy dworca PKP Niemcy deportowali do Konzentrationslager Auschwitz 728 więźniów politycznych przetrzymywanych w tarnowskim więzieniu. Stali się oni pierwszymi ofiarami najtragiczniejszego w dziejach świata obozu zagłady, w którym hitlerowcy zamordowali półtora miliona ludzi różnych narodowości. W latach 1940–43 z Tarnowa do KL Auschwitz wywieziono w 50 transportach 7 tysięcy więźniów. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI! Tarnów 14 czerwca 2010 r."
Wszystkie główne pomieszczenia budynku stacyjnego miały ciekawą architekturą, a także bogaty eklektyczno-secesyjny wystrój. Była to ozdobna stolarka drzwi i okien z witrażami, sztukaterie, wzorzyste posadzki oraz mosiężne kandelabry, kinkiety i różnego rodzaju okucia. Na ścianach rozwieszone były dużych rozmiarów obrazy z górskimi widokami Tatr i Pienin, z których do dziś zachowały się cztery. Przetrwały też osłaniające perony wiaty o żelaznej konstrukcji i ozdobnych żeliwnych kolumnach.
Z dworcem kolejowym w Tarnowie związane są dwa ważne wydarzenia z okresu II wojny światowej. Pierwsze, według niektórych historyków, oznacza, że w Tarnowie rozpoczęła się najtragiczniejsza wojna w dziejach ludzkości. 28 sierpnia 1939 r. do Tarnowa wyjechały pociągi z ostatnimi zmobilizowanymi jednostkami wojskowymi, a kilka godzin później doszło do tragedii. O godzinie 23:18 na dworcu kolejowym w przechowalni bagaży nastąpił wybuch bomby zegarowej. Pod gruzami zniszczonego dworca zginęło 20 osób przebywających w poczekalni i restauracji trzeciej klasy, a 35 osób zostało rannych. Straty w ludziach byłyby z pewnością większe, gdyby wybuch nastąpił podczas postoju na stacji transportu wojskowego, lub bezpośrednio po przyjeździe pociągu ze stacji Kraków. Ośmiominutowe opóźnienie tego pociągu uchroniło wielu pasażerów. Bomba przywieziona została w dwóch walizach z Krakowa przez terrorystę Antoniego Guzego, od wyszkolonego w Niemczech Neumanem. Ofiary zamachu upamiętnia tablica na ścianie dworca.
Drugim wydarzeniem był pierwszy masowy transport więźniów z tarnowskiego więzienia do Oświęcimia. Zorganizowany został przez Sicherheitspolizei. Rozpoczął się 14 czerwca 1940 r. i składał się z 728 Polaków, wśród nich około 20 osób pochodzenia żydowskiego. Byli to więźniowie polityczni pochodzący z Tarnowa, Krakowa, Rzeszowa, Zakopanego, Jarosławia, Przemyśla, Sanoka i Nowego Sącza związani z polskim ruchem oporu przeciw Niemcom.
Na stacji kolejowej, od strony peronu pierwszego, odsłonięto obelisk upamiętniający wszystkie transporty do Auschwitz, jakie wyjechały z Tarnowa. Na obelisku umieszczone są nazwiska wszystkich więźniów z pierwszego transportu oraz napis w języku polskim o następującej treści: „14 czerwca 1940 roku z rampy dworca PKP Niemcy deportowali do Konzentrationslager Auschwitz 728 więźniów politycznych przetrzymywanych w tarnowskim więzieniu. Stali się oni pierwszymi ofiarami najtragiczniejszego w dziejach świata obozu zagłady, w którym hitlerowcy zamordowali półtora miliona ludzi różnych narodowości. W latach 1940–43 z Tarnowa do KL Auschwitz wywieziono w 50 transportach 7 tysięcy więźniów. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI! Tarnów 14 czerwca 2010 r."