Szczyt Goncarz, wznoszący się nad nad trzema wsiami: Kaczyną, Ponikwią i Rzykami, położony jest długim (ok. 6 km) grzbiecie, opadającym z Gronia Jana Pawła II w kierunku północno-zachodnim. Poniżej szczytu, na północnych stokach Gancarza, na wysokości około 700 m n.p.m. znajdują się źródła potoku Choczenka. Szczyt góry jest prawie całkowicie pokryty drzewami i krzewami i ma niewielkie walory widokowe. Kiedy Kazimierz Sosnowski, znakomity krajoznawca, opisywał w okresie międzywojennym Gancarz, zwrócił szczególną uwagę na jego walory widokowe: Chociaż najniższy, przecież jako świetny punkt widokowy rywalizuje z Jawornicą, gdyż jak tamta od Potrójnej, tak ten od Leskowca, jest równolegle w stronę płn.-zach. jak bastjon wysunięty. To też licznych turystów ściąga na siebie Gancarz dla tej samej rozległej panoramy, która roztacza się z Jawornicy, choć stąd nieco skąpszej. Na szczycie Gancarza wznosi się ponad sześciometrowy, metalowy krzyż, postawiony w 1931 r. Wcześniej stał tu krzyż drewniany z 1900 r. Historię krzyży na Gancarzu, opartą na odnalezionych dokumentach, opisał Zbigniew Kubień w swojej publikacji Gancarz. "Wygasły wulkan" krzyżem zwieńczony. Drewniany krzyż na Gancarzu, ufundowany przez gospodarza z Choczni, Jakuba Sikorę z pomocą gospodarzy wsi Kaczyna, był jednym z wielu stawianych w tym czasie na szczytach Beskidu Małego z inicjatywy księży okolicznych wsi na powitanie nowego stulecia. Co roku, w każdy Wielki Piątek, krzyż na Gancarzu oświetlany był lampką oliwną. Mieszkańcy pobliskich wsi postanowili w miejsce zniszczonego przez wichury i burze, drewnianego krzyża ufundować nowy żelazny krzyż, osadzony w betonie, by chronił ich wioski przed klęskami żywiołowymi. 16 sierpnia 1931 r. nastąpiło uroczyste poświęcenie krzyża, na które ściągały tłumy ludzi z okolic Andrychowa i Wadowic. Konsekracji dokonał ksiądz proboszcz Józef Kmiecik z parafii św. Jana Chrzciciela w Choczni. Od 2000 roku, we wrześniu, odbywają się tradycyjne pielgrzymki na Gancarz z okazji święta Podwyższenia Krzyża.