Mieczysław Karłowicz uważany jest za jednego z największych kompozytorów symfonicznych. Działając w początkach XX w. również jako taternik i narciarz, dokonał w Tatrach wielu trudnych przejść. Swoje wrażenia opisywał w licznych artykułach, które na stałe weszły do kanonu literatury górskiej. Znane są też jego fotografie. Wraz z Mariuszem Zaruskim był inicjatorem założenia pogotowia górskiego. Zginął w lawinie w 1909 r. na zboczach Małego Kościelca podczas samotnej wędrówki nad Czarny Staw Gąsienicowy, gdzie chciał wypróbować swój nowy aparat fotograficzny. Na miejscu wypadku postawiono granitowy obelisk z napisem Non omnis moriar i swastyką, którą Karłowicz lubił znakować tworzone przez siebie szlaki w górach. W każdą rocznicę śmierci kompozytora odbywa się przy kamiennym obelisku uroczyste składanie kwiatów.
Dla geografów pomnik Karłowicza ma nieco inne znaczenie. Jest on bowiem jednym z tzw. punktów reperowych, czyli obiektem o znanej dacie powstania, pomocnym przy określaniu wieku i tempa rozwoju plechy danego porostu. Określenie wieku plechy niezwykle popularnego w Tatrach wzorca geograficznego (Rhizocarpon geographicum) jest sposobem na poznanie wieku moren polodowcowych, a co za tym idzie, również prędkości, z jaką lodowiec się cofał.
Śmierć Mieczysława Karłowicza przyspieszyła powstanie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na skutek rosnącej w Tatrach liczby wypadków w 1907 r. Mariusz Zaruski stworzył projekt organizacji, mającej na celu udzielania pomocy ofiarom wypadków w górach. Do tej pory wszelkie działania ratunkowe były organizowane dorywczo. Brakowało wtedy sprzętu oraz ludzi z odpowiednim doświadczeniem. Już w 1908 r. Mariusz Zaruski oraz jego przyjaciel, Mieczysław Karłowicz posiadali konkretny plan stowarzyszenia. Jednak dopiero śmierć Karłowicza w lawinie na zboczach Małego Kościelca, która odbiła się szerokim echem w społeczeństwie, sprawiła, że udało się uzyskać środki na działanie organizacji. Oficjalnie statut TOPR został zatwierdzony 29 października 1909 r. W szeregach organizacji znaleźli się najlepsi przewodnicy oraz taternicy tamtych czasów. Byli to górale przewodnicy: Klemens Bachleda, Stanisław Gąsienica Byrcyn, Jędrzej Marusarz Jarząbek, Jan Pęksa, Szymon Tatar młodszy, Wojciech Tylka-Suleja, Jakub Wawrytko Krzeptowski oraz taternicy: Henryk Bednarski, Jóżef Lesiecki i Stanisław Zdyb. Funkcję naczelnika pełnił Mariusz Zaruski Od 1930 r. do pogotowia obowiązkowo należeli wszyscy przewodnicy. Za kierownictwa Mariusza Zaruskiego schroniska tatrzańskie były zaopatrywane w podręczne apteczki oraz sprzęt ratunkowy. Prowadzono również szkolenia dla ratowników. W 1926 r. naczelnikiem został Józef Oppenheim. Wprowadzono wówczas dyżury ratowników w miejscach, gdzie notowano najwięcej wypadków.
W okresie II wojny światowej władze okupacyjne kierownikiem TOPR mianowały Zbigniewa Korosadowicza, a nazwę organizacji zmieniły na Tatra-Bergwacht. Po wyzwoleniu Zakopanego stowarzyszenie powróciło do swojej pierwotnej nazwy i już w lutym 1945 r. przeprowadziło akcję ratunkową, która miała na celu sprowadzenie rannych partyzantów słowackich i radzieckich z Doliny Zuberskiej w Tatrach Zachodnich. W tym samym roku w struktury organizacji przyjęto pierwszą kobietę Zofię Radwańską-Paryską. W 1956 r. ponownie zmieniono nazwę organizacji na grupę tatrzańską Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które działało na terenie wszystkich gór Polski. Dopiero w 1990 r. grupa tatrzańska oddzieliła się od GOPR i powróciła do swojej pierwotnej nazwy. Ratownicy TOPR zobowiązani są stawiać się na wyprawy na każde wezwanie naczelnika. W dziejach organizacji było jedynie kilka przypadków, kiedy członkowie odmówili udziału w akcji. Znak TOPR, niebieski krzyż, stał się symbolem poświęcenia i ofiarności.
Z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym związany był Tadeusz Pawłowski. Urodził się w 1910 r. w Warszawie. Od 1926 r. uprawiał taternictwo. Wspinał się w towarzystwie wybitnych taterników swojego pokolenia: Janem Gnojkiem, Stanisławem Motyką, Wiesławem Stanisławskim, Witoldem Henrykiem Paryskim. Uczestniczył w przedwojennych wyprawach polskich wspinaczy w Alpy. Czynnie udzielał się w TOPR. W czasie II wojny światowej prowadził schronisko w Starej Roztoce, pomagając kurierom oraz ludziom uciekającym na Węgry. W 1940 r. sam zmuszony był uciekać przed gestapo. Dotarł do Palestyny i do końca wojny walczył w wojsku polskim. Brał udział w bitwach pod Tobrukiem i Monte Cassino. Po wojnie został naczelnikiem Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pracował też jako przewodnik oraz instruktor. Uczestniczył w licznych wyprawach w Alpy, Pireneje oraz góry Turcji. Opublikował wiele artykułów na temat ratownictwa i alpinizmu. Zmarł w 1992 r.
Dla geografów pomnik Karłowicza ma nieco inne znaczenie. Jest on bowiem jednym z tzw. punktów reperowych, czyli obiektem o znanej dacie powstania, pomocnym przy określaniu wieku i tempa rozwoju plechy danego porostu. Określenie wieku plechy niezwykle popularnego w Tatrach wzorca geograficznego (Rhizocarpon geographicum) jest sposobem na poznanie wieku moren polodowcowych, a co za tym idzie, również prędkości, z jaką lodowiec się cofał.
Śmierć Mieczysława Karłowicza przyspieszyła powstanie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na skutek rosnącej w Tatrach liczby wypadków w 1907 r. Mariusz Zaruski stworzył projekt organizacji, mającej na celu udzielania pomocy ofiarom wypadków w górach. Do tej pory wszelkie działania ratunkowe były organizowane dorywczo. Brakowało wtedy sprzętu oraz ludzi z odpowiednim doświadczeniem. Już w 1908 r. Mariusz Zaruski oraz jego przyjaciel, Mieczysław Karłowicz posiadali konkretny plan stowarzyszenia. Jednak dopiero śmierć Karłowicza w lawinie na zboczach Małego Kościelca, która odbiła się szerokim echem w społeczeństwie, sprawiła, że udało się uzyskać środki na działanie organizacji. Oficjalnie statut TOPR został zatwierdzony 29 października 1909 r. W szeregach organizacji znaleźli się najlepsi przewodnicy oraz taternicy tamtych czasów. Byli to górale przewodnicy: Klemens Bachleda, Stanisław Gąsienica Byrcyn, Jędrzej Marusarz Jarząbek, Jan Pęksa, Szymon Tatar młodszy, Wojciech Tylka-Suleja, Jakub Wawrytko Krzeptowski oraz taternicy: Henryk Bednarski, Jóżef Lesiecki i Stanisław Zdyb. Funkcję naczelnika pełnił Mariusz Zaruski Od 1930 r. do pogotowia obowiązkowo należeli wszyscy przewodnicy. Za kierownictwa Mariusza Zaruskiego schroniska tatrzańskie były zaopatrywane w podręczne apteczki oraz sprzęt ratunkowy. Prowadzono również szkolenia dla ratowników. W 1926 r. naczelnikiem został Józef Oppenheim. Wprowadzono wówczas dyżury ratowników w miejscach, gdzie notowano najwięcej wypadków.
W okresie II wojny światowej władze okupacyjne kierownikiem TOPR mianowały Zbigniewa Korosadowicza, a nazwę organizacji zmieniły na Tatra-Bergwacht. Po wyzwoleniu Zakopanego stowarzyszenie powróciło do swojej pierwotnej nazwy i już w lutym 1945 r. przeprowadziło akcję ratunkową, która miała na celu sprowadzenie rannych partyzantów słowackich i radzieckich z Doliny Zuberskiej w Tatrach Zachodnich. W tym samym roku w struktury organizacji przyjęto pierwszą kobietę Zofię Radwańską-Paryską. W 1956 r. ponownie zmieniono nazwę organizacji na grupę tatrzańską Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które działało na terenie wszystkich gór Polski. Dopiero w 1990 r. grupa tatrzańska oddzieliła się od GOPR i powróciła do swojej pierwotnej nazwy. Ratownicy TOPR zobowiązani są stawiać się na wyprawy na każde wezwanie naczelnika. W dziejach organizacji było jedynie kilka przypadków, kiedy członkowie odmówili udziału w akcji. Znak TOPR, niebieski krzyż, stał się symbolem poświęcenia i ofiarności.
Z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym związany był Tadeusz Pawłowski. Urodził się w 1910 r. w Warszawie. Od 1926 r. uprawiał taternictwo. Wspinał się w towarzystwie wybitnych taterników swojego pokolenia: Janem Gnojkiem, Stanisławem Motyką, Wiesławem Stanisławskim, Witoldem Henrykiem Paryskim. Uczestniczył w przedwojennych wyprawach polskich wspinaczy w Alpy. Czynnie udzielał się w TOPR. W czasie II wojny światowej prowadził schronisko w Starej Roztoce, pomagając kurierom oraz ludziom uciekającym na Węgry. W 1940 r. sam zmuszony był uciekać przed gestapo. Dotarł do Palestyny i do końca wojny walczył w wojsku polskim. Brał udział w bitwach pod Tobrukiem i Monte Cassino. Po wojnie został naczelnikiem Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pracował też jako przewodnik oraz instruktor. Uczestniczył w licznych wyprawach w Alpy, Pireneje oraz góry Turcji. Opublikował wiele artykułów na temat ratownictwa i alpinizmu. Zmarł w 1992 r.