50°03'15"N 21°08'29"E
(50.054208, 21.141577)
219 m n. p. m.
Jodłówka-Wałki jest miejscowością powstałą stosunkowo niedawno. W Archiwum Diecezji Tarnowskiej znajduje się ręcznie pisany dokumen, datowany na 25 lutego 1743 r., dotyczący zobowiązań podatkowych, w którym wymieniono m.in. dwie wsie: Wałki i Jodłówka. Kolejne informacje dotyczące zobowiązań finansowych wobec parafii w Lisiej Górze i Skrzyszowie pochodzą z 1745 r. i 1748 r. Istotnym elementem wpływającym na rozwój wsi i zmianę jej funkcjonowania była ogromna, jak na ówczesne czasy, inwestycja budowy linii kolejowej Kraków-Lwów, zwanej koleją galicyjską im. Karola Ludwika.
W lesie niedaleko leśniczówki należącej do Nadleśnictwa Gromnik, w środku starego lasu, nieco na uboczu, samotnie spoczywa ogromny głaz narzutowy, jedyny taki w całej okolicy. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, tak nietypowy element przyrody nieożywionej ma swoją nazwę. Przez miejscową ludność został nazwany Diabelskim kamieniem, dzięki swemu ogromowi i nietypowemu położeniu, związanemu z ingerencją sił piekielnych.
Cmentarz wojenny nr 205 w Wałkach zaprojektował Siegfried Haller. Cmentarz otoczony jest masywnym betonowym murem, który obecnie odgradza go od ładnie zagospodarowanego placu. Centralnym elementem cmentarza jest duży betonowy krzyż, wokół którego rozmieszczono 8 małych obelisków zwieńczonych żeliwnymi krzyżami, podobnymi do krzyży maltańskich, przyozdobionymi wieńcami liści. Tylko krzyż na grobie żołnierzy rosyjskich posiada dodatkowe ukośne ramię. W trzech rogach cmentarza, wokół ogrodzenia zachowały się oryginalne słupki z charakterystycznymi literami odciśniętymi w betonie HV oznaczającymi Heeres-Vemessung – Geodezja Wojskowa. Jest to dowód, że austriackie wojsko po zorganizowaniu pochówku oznaczyło teren i naniosło położenie cmentarza na mapy. Po datach śmierci żołnierzy pochowanych na cmentarzu należy wnioskować, że front na jakiś czas zatrzymał się w tym miejscu. W wyniku działań wojennych śmierć poniosło 31 żołnierzy austro-węgierskich i 8 Rosjan.
W lesie niedaleko leśniczówki należącej do Nadleśnictwa Gromnik, w środku starego lasu, nieco na uboczu, samotnie spoczywa ogromny głaz narzutowy, jedyny taki w całej okolicy. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, tak nietypowy element przyrody nieożywionej ma swoją nazwę. Przez miejscową ludność został nazwany Diabelskim kamieniem, dzięki swemu ogromowi i nietypowemu położeniu, związanemu z ingerencją sił piekielnych.
Cmentarz wojenny nr 205 w Wałkach zaprojektował Siegfried Haller. Cmentarz otoczony jest masywnym betonowym murem, który obecnie odgradza go od ładnie zagospodarowanego placu. Centralnym elementem cmentarza jest duży betonowy krzyż, wokół którego rozmieszczono 8 małych obelisków zwieńczonych żeliwnymi krzyżami, podobnymi do krzyży maltańskich, przyozdobionymi wieńcami liści. Tylko krzyż na grobie żołnierzy rosyjskich posiada dodatkowe ukośne ramię. W trzech rogach cmentarza, wokół ogrodzenia zachowały się oryginalne słupki z charakterystycznymi literami odciśniętymi w betonie HV oznaczającymi Heeres-Vemessung – Geodezja Wojskowa. Jest to dowód, że austriackie wojsko po zorganizowaniu pochówku oznaczyło teren i naniosło położenie cmentarza na mapy. Po datach śmierci żołnierzy pochowanych na cmentarzu należy wnioskować, że front na jakiś czas zatrzymał się w tym miejscu. W wyniku działań wojennych śmierć poniosło 31 żołnierzy austro-węgierskich i 8 Rosjan.