Kościół św. Mikołaja Biskupa w Tabaszowej pochodzi z połowy XVIII w. i należy do grona drewnianych kościołów umieszczonych na Szlaku Architektury Drewnianej. Na obecnym miejscu stanął dopiero w latach osiemdziesiątych XX w. Pierwotnie znajdował się nad brzegiem Jeziora Rożnowskiego w Tęgoborzu, ale ze względu na budowę nowego, murowanego kościoła i ciągłe niebezpieczeństwo dla zabytku ze strony wody, stał się darem dla mieszkańców Tabaszowej. Tym samym lokalna parafia wyodrębniła się z parafii w Tęgoborzu. Kosztów utrzymania drewnianego zabytku są wysokie, ale wierni nie muszą już chodzić do odległych kościołów w sąsiednich miejscowościach. Jest to kościół zrębowy, szalowany, nakryty dachem jednokalenicowym i dwuspadowym, z jedną nawą, węższym od niej prezbiterium oraz murowaną zakrystią. Na zewnętrznej ścianie prezbiterium znajduje się Ogrójec, który jest pięknym przykładem sztuki ludowej, gdzie szczególną urodą wyróżnia się malowana bezpośrednio na szalunku scena Ukrzyżowania. Wyposażenie wnętrza jest głównie rokokowe, czego najlepszym przykładem są ołtarze. Poza obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem z XVIII w. w ołtarzu głównym, dominuje malarstwo dziewiętnastowieczne. Z tego samego okresu pochodzi polichromia na stropie wewnątrz świątyni.
Jeszcze w czasach, kiedy kościół stał w Tęgoborzu, utrzymywana była bardzo ciekawa tradycja w dzień świętego Mikołaja. Wówczas mieszkańcy przynosili do kościoła koguty ze swoich gospodarstw, obchodzili z nimi główny ołtarz i zanosili na plebanię. Ten zwyczaj miał wyjednać sobie łaski u świętego biskupa oraz zapewnić opiekę nad wszelkim gospodarskim drobiem. Lokalny proboszcz z Tabaszowej usłyszawszy o tej tradycji próbował ją na nowo wprowadzić wśród mieszkańców wsi, ale mieszkańcy pozostali sceptyczni. Jednego roku przyniesiono klatkę z jakimiś lichymi ptaszkami, a już w następnym nie było reakcji wśród parafian. Tak upadła tradycja.